Cześć, dziś chciałam się z Wami podzielić kolejną porcją zdjęć z Kuby. Jedną z wycieczek na jaką się wybraliśmy było pływanie z delinami. Do delfinarium płyneliśmy motorówką w głąb morza , gdzie czekały na nas te niesamowite ssaki.
Delfiny wykonywały różne sztuczki, skakały, pływały koło nas dając nam czas na pogłaskanie ich. Mogę napisać tylko tyle, że w dotyku ich skóry nie da się z niczym porównać jest jedwabista i bardzo delikatna, aż tak, że baliśmy się aby ich nie udrapać. Główną atrakcją były pocałunki delfinów oraz możliwość płynięcia na nich. Niezapomniane przeżycie.
Będąc na Kubie trzeba też oczywiście zobaczyć jej stolicę, którą jest Havana. Dzieli się ona na dwie części nową i starą, gdzie znajdziemy pełno zabytków z czasów kolonialnych, dlatego też stare miasto, gdzie prowadzone są zabiegi renowacyjne znalazło się na liście światowego dziedzictwa UNESCO. Havana to m.in. mnóstwo starych kolorowych samochodów, ludzi prezentujących sztukę na ulicach, ulubiona restauracja Ernesta Hemingwaya czy fortyfikacje.
Niestety oprócz tego trzeba pamiętać, że Kuba jest krajem biednym, gdzie na każdym kroku mamy do czynienia z ubóstwem mieszkańców. Funkcjonuje tam system kartkowy, a przeciętne zarobki Kubańczyków to 12-14 USD miesięcznie. Brakuje tam dosłownie wszystkiego, dlatego wybieraąc się na Kubę warto wziąć kilka takich drobiazgów jak np. długopisy, które dla nas są niczym szczególnym a tam sprawią komuś dużą radość. Skoro tak ciężko o jedzenie to nie wspomnę już o takich luksusach jak komputer czy internet, z którego Kubańczycy korzystać mogą dopiero od 2015 roku, a działa on tak, że wykupuje się specjalną kartę na godzinę, która w hotelu kosztowała 2 euro, do tego trzeba dotrzeć w specjalne miejsce gdzie znajduje się nadajnik, w hotelu jest to przeważnie miejsce gdzie znajduje się recepcja, natomiast dla ludności Kuby jest to jakiś park czy skwerek.
PINA COLADA- Na Kubie podawana jest w ananasie lub kokosie.
Na koniec koncert zespołu BUENA VISTA- twórców hitu GUANTANAMERA
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz