Hej, mamy prawdziwą wiosnę, piękne słońce, ciepły wiaterek i 22 stopnie. Już nie mogłam się tego doczekać. Nareszcie futerko wyląduje głęboko w szafie i będę mogła o nim zapomnieć, a na jego miejsce wskoczą wiosenne lżejsze ubrania. Dziś wybrałam czarną welwetową sukienkę z haftami i falbanami. Wzbudza ciekawość nie tylko dzięki materiałowi ale również aplikacjom i krojowi. Ja polubiłam się z nią bardzo, a Wam jak się podoba? ;)
Pozdrowionka :)
Odpowiadam na każdy komentarz. :) Serdecznie dziękuję za każde kliknięcie, na pewno się odwdzięczę.
Jeśli podoba Ci się mój blog zaobserwuj, jeśli spodoba mi się Twój zrobię to samo. :)
Jeśli podoba Ci się mój blog zaobserwuj, jeśli spodoba mi się Twój zrobię to samo. :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz